Niestety żyjemy w czasach, w których przed podróżą warto dowiedzieć się jak najwięcej o kraju, do którego chce się wyjechać. I nie chodzi tu jedynie o miejsca warte odwiedzenia i noclegi, ale także o zagrożenie związane z terroryzmem lub wojną. W miniony piątek, 26 czerwca, doszło do trzech zamachów o podłożu islamistycznym, w Tunezji, Kuwejcie oraz we Francji. Tunezja padła ofiarą terrorystycznego ataku już drugi raz w tym roku. W marcu 23 osoby zginęły w zamachu w Muzeum Bardo w Tunisie. Tym razem zginęło 67 osób, a 265 zostało rannych po strzelaninie na plaży w Susie, jednym z najpopularniejszych tunezyjskich kurortów. Do obu zamachów w Tunezji przyznała się organizacja terrorystyczna Państwo Islamskie. W Kuwejcie zamachowiec samobójca zaatakował szyicki meczet w stolicy. Zginęło 27 osób, 227 zostało rannych. Za zamachem stoi grupa o nazwie Prowincja Nadżd, mająca powiązania z Państwem Islamskim. We francuskich zakładach Saint-Quentin-Fallavier niedaleko Lyonu i Grenoble doszło do eksplozji, w wyniku której dwie osoby zostały ranne. Policja znalazła też ciało mężczyzny pozbawione głowy. Sprawca był znany służbom antyterrorystycznym. Zamachy miały najpewniej być pokazem siły. Mimo wielu zabezpieczeń i nowoczesnych technologii świat nie jest w stanie w pełni obronić się przed terroryzmem. Nie wiadomo kiedy, ani gdzie nastąpi atak. Jedne z najbardziej zagrożonych terroryzmem krajów to Syria, Irak, Afganistan, Tunezja, Egipt, Jemen. W 2014 najwięcej zamachów terrorystycznych miało miejsce właśnie w Iraku, Syrii i Afganistanie jak podaje Departament Stanu USA w swoim raporcie. Zauważono natomiast zmniejszenie działań terrorystycznych w Pakistanie, Nepalu, Rosji i na Filipinach. Jednak trzeba pamiętać, że tego typu niebezpieczeństwa nie są jedynie problemem krajów Afryki, Bliskiego Wschodu i Azji. Terroryści atakują również w Europie i Stanach Zjednoczonych – Nowy Jork, Boston, Madryt, Londyn, Paryż. Trzeba też pamiętać o innych zagrożeniach. Najnowszy komunikat MSZ ostrzega, aby przed podróżą do Grecji zabrać ze sobą więcej gotówki w związku z obecną sytuacją sektora bankowego i finansów publicznych, gdyż mogą wystąpić problemy z wypłacaniem waluty w bankomatach i bankach.
Chociaż niektóre zagrożenia charakteryzują się dużą nieprzewidywalnością, można podzielić kraje na te bardziej lub mniej bezpieczne. I taki podział znajdziemy na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Warto tam zajrzeć przed lotem za granicę, a także zgłosić swoją podróż w programie „Odyseusz”. Dzięki takiej rejestracji służby konsularne będą mogły szybciej zareagować, gdy znajdziemy się w kryzysowej sytuacji i tym samym, szybciej udzielić nam pomocy. Na stronie ministerstwa kraje podzielone są według czterostopniowej skali: „Zachowaj zwykłą ostrożność”, „Ostrzegamy przed podróżą”, „Nie podróżuj” i „Opuść natychmiast”.
Kraje najbardziej niebezpieczne dla turystów są na stronie MSZ oznaczone jako „Opuść natychmiast”. Są to Syria, Republika Środkowoafrykańska, Somalia, wschodnie tereny Ukrainy i Krym, Aganistan i Jemen. W Syrii utrzymują się działania zbrojne o charakterze terrorystycznym. W Republice Środkowoafrykańskiej i Somalii wojna domowa doprowadziła do niebezpiecznej sytuacji w kraju i łamaniu praw człowieka. Komunikat nakazujący natychmiastowy wyjazd widnieje również przy obwodzie donieckim i ługańskim oraz Krymie w związku z napiętą sytuacją między Ukrainą a Rosją. W Kabulu, stolicy Afganistanu, prawie codziiennie odnotowuje się zamachy terrorystyczne, ginie ludność cywilna, trwają walki afgańskich sił bezpieczeństwa z talibami. Jemen jest również krajem, w którym utrzymuje się sytuacja zbrojna.
Lista krajów, do których wg MSZ lepiej nie podróżować jest niestety dosyć długa. Znajdują się na niej kraje Basenu Morza Śródziemnego Północnej Afryki: Tunezja, Egipt, Algieria, Libia. W Algierii utrzymuje się bardzo niestabilna sytuacja bezpieczeństwa. Podróżując do tego kraju należy zachować wszelkie środki ostrożności i stosować się do zaleceń lokalnych władz. Należy omijać region Kabylia oraz tereny przygraniczne z Mali i Nigrem. W Libii sytuacja jest jeszcze gorsza. Ambasada RP w Trypolisie zawiesiła swoją działalność. MSZ odradza wyjazdy do Egiptu. Jeszcze niedawno nadmorskie miejscowości nad Morzem Czerwonym: Hurghada, El-Gouna, Safaga, Marsa Alam, Sharm el-Sheikh uważano za bezpieczne na wyjazdy zorgannizowane. Po wydarzeniach w Tunezji i zaostrzeniem sytuacji w regionie MSZ rozciągnąć ostrzenie "Nie podróżuj" na cały kraj. Ostrzeżenie przed lotami do Tunezji pojawiło się w komunikacie MSZ już w zeszłym roku – dotyczyło przede wszystkim Tunisu, Susu, Bizerte, Hammametu oraz Dżerby. W związku z dwoma zamachami terrorystycznymi w tym roku zostaje ono podtrzymane.
Ministerstwo odradza też podróże do wielu innych afrykańskich krajów, które mają napięte sytuacje polityczne. W Sudanie Południowym trwa konflikt zbrojny. Jeśli wyjazd jest konieczny, lepiej ograniczyć go do Juby i południowej części kraju. W Mali zdarzają się porwania cudzoziemców, a na północy kraju utrzymują się walki. W Burundi właśnie odbyły się wybory prezydenckie, co może doprowadzić do zamieszek i protestów. MSZ odradza również podróż do Sierra Leone i Gwinei ze względu na epidemię gorączki krwotocznej Ebola. Do niedawna wśród krajów zagrożonych tą chorobą była także Liberia, ale Światowa Organizacja Zdrowia w marcu tego roku uznała ją za kraj wolny od Eboli. Obecnie przy Liberii widnieje „Ostrzegamy przed podróżą”. Do Gwinei lepiej nie podróżować również z powodu mających odbyć się tam jesienią wyborów.
Lepiej nie podróżować też do Iraku, gdzie panuje wysoce niestabilna sytuacja bezpieczeństwa. Północne prowincje Niniwa i Salahadin zostały opanowane przez oddziały Państwa Islamskiego. W prowincjach Kirkuk, Diyala i Anbar prowadzone są działania wojenne. Istnieje też zagrożenie terrorystyczne w Bagdadzie. Wśród krajów, w których turystom może grozić niebezpieczeństwo znajdują się również Liban, Jordania czy Pakistan.
Ze względu na zamachy w Tunisie i Susie oraz niestabilne sytuacje na północy Afryki, MSZ ostrzega przed podróżą do Maroka. Jest to wciąż kraj bardzo przyjazny turystom, ale nie można wykluczyć zagrożenia terrorystycznego. Lepiej nie zbliżać się do granicy Maroka z Algierią i Mauretanią, a także zachować ostrożność podróżując na Saharę.
Jeśli planuje się lato w Etiopii, należy unikać zgromadzeń czy wieców politycznych ze względu na wybory powszechne, które niedawno miały tam miejsce.
MSZ apeluje również o zachowanie szczególnej ostrożności w Turcji. Nie należy podróżować na tereny przy granicy z Syrią i Irakiem. Oznaczone jako „Zachowaj zwykłą ostrożność” zostały takie miasta jak Stambuł, Ankara, Antalya, Izmir i Erzurum. Również w Indonezji znajdują się miasta, do których lepiej nie wjeżdżać, jak Poso, Ambon, Solo czy Makasar.
Bezpieczeństwu podróżnych mogą zagrozić nie tylko ludzie, ale także klęski żywiołowe i choroby. Komunikaty dotyczące warunków pogodowych i zagrożeń zdrowotnych również znajdują się na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz na stronach poświęconych danym krajom. Informacje o tym, kiedy najlepiej wybrać się na urlop do danego miejsca, znaleźć można też w przewodnikach. Obecnie odradza się loty do Indii, ze względu na trwająca tam porę deszczową. Warto śledzić też czy temperatury nie są zbyt wysokie, ponieważ upały mogą nie tylko popsuć wakacje, ale być bardzo niebezpieczne dla zdrowia i życia człowieka. Nie należy na razie udawać się do Nepalu, który został niedawno dotknięty trzęsieniem ziemi. Planując lot do Korei Południowej, trzeba mieć na uwadze, że potwierdzono tam występowanie koronowirusa MERS-CoV.
Ostrzeżenia MSZ i rejestracja w programie „Odyseusz” to nie wszystko. Warto zapisać kontakt do polskiej placówki dyplomatycznej w danym kraju, jeśli taka istnieje. Polska nie utrzymuje stosunków dyplomatycznych m.in. z Kosowem, Demokratyczną Republiką Konga, Ekwadorem, Filipinami, Maltą, Panamą, Urugwajem czy Sri Lanką. Jeśli w danym kraju nie ma Ambasady RP ani konsulatu, obywatel Polski może udać się po pomoc do ambasady innego kraju należącego do Unii Europejskiej. Ma on prawo do opieki konsularnej ze strony przedstawicielstw innych państw UE, na równi z obywatelami tych krajów.
Przed podróżą warto się ubezpieczyć. Należy jednak zwrócić uwagę na zakres ubezpieczenia. Podstawowe pakiety nie obejmują zagrożeń wynikających z terroryzmu czy wojny, często nie mają tego również bardziej rozbudowane pakiety. Nie ma też co liczyć na ubezpieczenie od zamachów terrorystycznych jeśli podróżuje się do krajów uznawanych za niebezpieczne. Ale w przypadku krajów uznanych za bezpieczne można liczyć na klauzulę nieoczekiwanej wojny lub aktu terroru.
Według raportu Global Peace Index najbardziej pokojowym krajem 2015 roku jest Islandia. Zaraz za nią miejsca na podium zajmują Dania i Austria. Dalej Nowa Zelandia, Szwajcaria, Finlandia, Kanada, Japonia, Australia, Czechy, Portugalia, Irlandia, Szwecja, Belgia, Słowenia, Niemcy, Norwegia, Bhutan i na miejscu 19 - Polska. Pierwszą dwudziestkę zamyka Holandia. Następne kraje to Hiszpania, Węgry, Słowacja, Singapur i Mauritius, które zamykają listę krajów o bardzo wysokim poziomie bezpieczeństwa. Potem Rumunia, Chorwacja, Malezja, Chile, Katar, Botswana, Bułgaria, Kuwejt, Kostaryka, Tajwan, Włochy, Litwa, Estonia, Wielka Brytania i Łotwa.
Podsumowując, wybór wakacyjnej destynacji dobrze jest skonfrontować z ostrzeżeniami MSZ, doniesieniami prasowymi, a także z opiniami tych, co już dany kraj odwiedzili, podróżujących znajomych lub globtroterów na internetowym forum. Ostateczna decyzja o wyjeździe zależy od podróżnika, który musi ocenić: jechać czy nie jechać.
Oprócz bogatej oferty wyników wyszukiwania Centrum Podróży Online to również niewyczerpane źródło podróżniczych inspiracji